xxxo:

szłam do rudej, gadałam z mamą przez telefon, i jakiś typ szedł za mną, ale nie centralnie za mną, tylko tak krok za mną i obok, ale szedł w tym samym tempie co ja.. nagle coś mnie tknęło, że a chuj, niech typ mnie minie, bo podejrzany jakiś
2015/03/17 22:04:50 przez www, 0 , 2

^xxxo: [^xxxo] gościu mnie minął, niechętnie, ale to zrobił, po czym patrze, a on staje tyłem do ulicy.... patrzy sie na mnie i co? WALI SOBIE, ZN RĘKĄ PO SWOIM PRZYRODZENIU SIĘ MASUJE. no kurwa. biały dzień, godzina 16.
2015/03/17 22:05:51
^xxxo: [^xxxo] [^xxxo] oczywiście ja dalej z mamą przez telefon gadałam, wiec jej nic nie powiedziałam, tylko się poryłam i wyrwałam szybciej kitę. a pomyśleć, ze ten typ jak szedł niby za mną, to też sobie walił...
2015/03/17 22:06:40