gammon82:

[^lavinka] przed wojną bycie gosposią było zawodem, nie dorobieniem
2015/03/24 11:36:59 przez www, 0 , 3

^lavinka: [^gammon82] Przejście przez płot na bocznicę było spory kawałek piechotą, chyba z godzinę szliśmy.Ja,koleżanka z klasy i mój coś około ośmio czy dziewięcioletni młodszy brat. :)
2015/03/24 11:39:02
^lavinka: [^gammon82] Było koniecznością, to i owszem, ale nie takim zawodem jak teraz, że się przychodzi od 8-16 i dostaje pensje. Dostawało się grosze, żyło się z pańskiego stołu, ale się było niemal jak członek rodziny.
2015/03/24 11:40:12
^lavinka: [^gammon82] To nie było jak robota w fabryce, od fajrantu do fajrantu. Gosposiami często zostawały kobiety, którym względy zdrowotne już nie pozwalały pracować w polu czy w fabryce.Faceci w pewnym wieku zaczynali pić.
2015/03/24 11:41:14