phishy:

[^gusiowata] mnie wzrusza, może nie do łez - z perspektywy dziecka, które mogło być osierocone przez matkę chora na raka.
2015/02/22 22:14:08 przez www, 1 , 3

Lubią to: ^czekolada,
^pea: [^phishy] mnie wzruszył, ale na innym poziomie - przypomniał mi, gdzie byłam, jak zaczęłam ją czytać i jak mi wtedy pomogła.
2015/02/22 22:15:32
^gusiowata: [^phishy] No tak. Ale znasz perspektywę bo znasz zapewne bloga/książkę/ogólnie chociaż postać Chustki. Bez takiego tła wydaje mi się, że ciężko zrozumieć co w ogóle autor miał na myśli.
2015/02/22 22:16:00
^czekolada: [^phishy] mnie wzrusza ogromnie, ale ja jestem chodzącą empatią w takich momentach. Wywołuje we mnie potrzebę przytulenia ludzi, których kocham. Bardzo piękny ten film. Jak książka.
2015/02/22 22:17:43