evilconcarne:

[^kerri] w ostracyzmie nie chodzi o efekt przez ograniczanie jakiś możliwości, a o zmuszenie ludzi do czegoś bazując na ich niechęci do bycia wykluczanymi ;)
2015/03/03 13:15:48 przez www, 4 , 3

Lubią to: ^kulkacurly, ^erwen, ^awne, ^kerri,
^wiku: [^evilconcarne] tyle, że niechęć do bycia wykluczonym się nie zawsze przekłada na niechęć do wykluczania swoich dzieci (por, rodzice ubierający w coś dzieciaka do szkoły mimo żer 'koledzy się będą śmiali')
2015/03/03 13:19:08
^wiku: [^evilconcarne] [^wiku] plus ta duma że wykluczają naszego dzieciaka na bo MY JESTEŚMY LEPSI i plebs zazdości
2015/03/03 13:19:51
^merigold: [^evilconcarne] i to działa, pod warunkiem że obiekt ostracyzmu nie ma mocnej, wspierającej kontrspołeczności.
2015/03/03 13:36:44