 |
kerri:
[^wiku] no właśnie, dlatego mówię o chorych, a nie o nieszczepionych. A zasadniczo nagonka jest na nieszczepionych, ale tych "złych", jakby "dobrzy" nie byli groźni ;> [subiektywnie] |
|
2015/03/03 13:18:10 przez m.blabler, 0 ♥, 6 ∅
|
^
wiku: [
^kerri] dlatego właśnie na każdą propozycją stygmatyzacji reaguję dopytywaniem (bo stygmatyzacja NIE DOTKNIE bezpośrednio i świadomie WINNYCH nieszczepienia, czyli antywackowych rodziców)
2015/03/03 13:22:41
^
robmar: [
^kerri] nieszczepiący podnoszą procent osób niezaszczepionych zwiększając szanse na szybkie rozprzestrzenianie się choroby; mają wybór i podejmują decyzję groźną dla zdrowia i życia innych; mają krew na rękach
2015/03/03 13:32:42
^
lavinka: [
^kerri] Nagonka jest na tych,co nie szczepią dla zasady,bo szczepionki to wg nich trucizna,SPISEG i synek znajomych zachorował po szczepieniu,a inna córka miała wyjmowany nadmiar rtęci z organizmu(której w szczepionkach nie ma).
2015/03/03 14:28:46
^
lavinka: [
^kerri] A najlepsze jest kontrpytanie, czy czytam ulotki od szczepionek. No ma dziewucha pecha, bo czytam i te z internetu wrzucane przez nią są jakieś inne (spreparowane, żeby zarażać paranoją?).
2015/03/03 14:29:51
∅