dzierzba:

[wyborcza.pl] hm, byłam zagramanicą w muzeum jakoś dawno, jak jest ?
2015/03/11 09:40:48 przez www, 0 , 5

^dzierzba: [^dzierzba] tzn, nie kojarzę zjawiska pań na krzesełkach, że tak doprecyzuję
2015/03/11 09:42:04
^sithian: [^dzierzba] W The National Gallery osoby pilnujące obrazów mają krzesełka i korzystają z nich bez żadnego problemu.
2015/03/11 10:06:24
^srebrna: [^dzierzba] W tym, w których byłam, były miejsca, zwykle jedno coś (krzesło/fotelik) w rogu sali albo przy drzwiach. Byłam też w takich, w których w ogóle nie było nadzoru.
2015/03/11 10:13:38
^jabberwocky: [^srebrna] [^dzierzba] ja kojarzę takie że obsługa ma dobrze ukryte krzesełka, ale RACZEJ nie siedzą 'przy ludziach' Ale to głównie Niemcy.
2015/03/11 10:15:27
^kerri: [^dzierzba] mnie bardziej stresuje, gdy ochrona łazi za mną krok w krok i wygląda, jakby mnie chciała z tego muzeum wygonić. Podrywanie się z krzesła nic mi nie robi.
2015/03/11 10:30:26