^
gammon82: [
^jvt] wychodzili KOLEJNO z baru w mokrą, listopadową noc, skracali drogę przez cmentarz, pierwszy wpadł do grobu wykopanego na następny dzień, babrał się długo w błocie, nie zdołał wyjść, zasnął na dnie grobu >
2015/03/15 16:37:44
^
gammon82: [
^jvt] > drugi szedł, wpadł do tego samego grobu, babrze się w błocie, nie może wyjść; pierwszy obudził się, widzi sytuację, wstał, podszedł od tyłu, położył mu na ramieniu rękę i przyjaźnie powiada: >
2015/03/15 16:39:09
∅