finka:

[^gliniany] nie nie, to było klasyczne było lepiej. Lanie i strach jako plus.
2015/03/16 11:12:31 przez www, 0 , 4

^gliniany: [^finka] [^matemaciek] no to tym bardziej wolę frądelek, oni się przynajmniej nie czają i mają bucerię na sztandarach.
2015/03/16 11:13:44
^finka: [^finka] przy czym przemoc tak ogólnie, to że nauczyciel ci mógł walnąć, rodzic jak poskarżyłeś na nauczyciela, sąsiad bo mu coś popsułeś itede itepe, nie to co dziś te kloszowane dzieciaki co im nie można wpierdolić jak nas wkurwią
2015/03/16 11:14:04
^inka44: [^finka] ja tam się skupiam na plusach tego tekstu. i uważam, że te parę razy, kiedy dostałam w tyłek, były najszczerzej zasłużone. nikt mnie i okolicznych/znajomych dzieciaków nie katował za byle pierdołę.
2015/03/16 11:14:52
^julita: [^finka] w sumie dochodzę do wniosku, że miałam idealne dzieciństwo. Bo właśnie miałam coś w ten deseń ale właśnie bez lania i strachu. Do rodziców się miało po prostu szacunek i jak mama mówiła nie to nie i koniec.
2015/03/16 11:15:49