srebrna:

[^kerri] O, to, to. U dziadków w Bochni był tunel i pomidory. Dokładnie to. Za to przy domu na wsi pomidory były przypalikowane, ale bez tunelu, więc zapach był tylko przy obrywaniu.
2015/04/14 22:14:40 przez xmpp, 0 , 1

^srebrna: [^srebrna] Jednak z procesami ogrodowymi miałam bardziej do czynienia jak jeździliśmy całkiem na wiochę. Babcia hodowała rozsadę na balkonie (w Krakowie) i potem się woziło skrzynki samochodem.
2015/04/14 22:16:03