kulkacurly:

[^kelia] jak nie ma gdzie jeździć, to po co? Ja dużo jeździłam jako dziecko do prababci. Podróż trwała jakieś 30 minut, ale za każdym razem, to była przygoda. Liczenie gniazd bocianich i samych bocianów - niezapomniane:)
2015/04/18 16:02:12 przez www, 1 , 4

Lubią to: ^shenn,
^kelia: [^kulkacurly] mi z dzieciństwa zapadła jakoś w pamięć podróż pociągiem przez półwysep helski :)
2015/04/18 16:05:50
^erwen: [^kulkacurly] Myślę, że chociaż #Kumkwat będzie jeździła głównie samochodem, to jednak będę chciała, żeby pojeździła trochę pociągami, na zasadzie odhaczenia doświadczenia, nawet jeśli nie będzie konieczności.
2015/04/18 16:05:50
^klara: [^kulkacurly] Na studia pójdą, to pojeżdżą
2015/04/18 16:07:29
^arturcz: [^kulkacurly] To prawda, musi być jakiś cel. Jedna babcia w Radomiu, druga na Sądecczyźnie. Pociągi i pekaesy były w regularnym użyciu :)
2015/04/18 17:54:44