kulkacurly:

[^froufrou] TAK! pamiętam jak teść robił miny jak poszłam z dwutygodniowym dzieckiem ;) Mała została oczywiście z tatą w aucie, ale "już naprawdę nie macie co robić". Pewnie, lepiej pierdzieć w fotel.
2015/05/11 12:03:59 przez www, 0 , 4

^froufrou: [^kulkacurly] mnie zawsze wzrusza kiedy widzę ludzi, którym faktycznie ciężko, bo na wózku, o kulach a zazwyczaj do komisji trzeba po schodach. idą a przecież mają dobry powód, aby nie bo zdecydowanie pod górę.
2015/05/11 12:06:05
^erwen: [^kulkacurly] Zaklinałam Julkę, żeby się nie rodziła nie w wybory, nie w wybory! Poszłam raniutko w niedzielę na wszelki wypadek, lekarka wezwała do szpitala w poniedziałek rano. :)
2015/05/11 12:07:28
^ister: [^kulkacurly] a ja w tym roku nie poszłam. Swiadomie i z premedytacja. Z tutejsza polityka nie jestem na tyle zaznajomiona, zeby kogokolwiek wybierac
2015/05/11 12:12:23
^perdo: [^kulkacurly] ale to jakiś problem to dziecko? jesó, ludzie wymyślają
2015/05/11 12:16:37