finka:

właśnie, byłam dziś na poprawce brwi. Pod salon podjeżdża wielka terenowa beemka z przyciemnionymi szybami, wysiada wielki pan, ubrany jak ochrona, krótkofalówka w łapie, otwiera drzwi z tyłu, wysiada laska, taka powiedziałabym
2015/05/28 13:43:23 przez www, 0 , 2

^finka: [^finka] zupełnie zwyczajna, ale dobrze ubrana, zrobiona. Wchodzi przede mną do salonu. Okazało się że jej się godzina pomyliła, więc wychodzi, dzwoni, beema wraca, zabiera ją. Pytam kosmetyczki czy mi się wydawało czy właśnie jej
2015/05/28 13:44:01
^finka: [^finka] [^finka] klientka podjechała z ochroną do sklepu i czy to jest ktoś sławny. "Nieee, ona, jakby to powiedzieć...ona ma sponsora. Wielu sponsorów.".U
2015/05/28 13:44:45