foo:

#śniłomisię bieganie po plaży i nagły wybuch wulkanu, który ciepnął mnie na glebę i znieprzytomnił. Obudziłam się w ciepłej jeszcze lawie (???) jako syrena (na szczęście nie goła, w żółtym staniku), ogon przechodził w kwieciste zdobienia na plecach.
2015/04/26 10:46:53 przez www, 3 , 2

Lubią to: ^shigella, ^raita, ^kelia,
^foo: [^foo] Najbardziej ze wszystkiego podobała mi się lawa, plastyczna, przyjemna w dotyku, jak melasa :)
2015/04/26 10:47:45
^arturcz: [^foo] fajne masz sny... Tak jak rzadko mi się coś śni, tak ostatnio była groteskowa katastrofa lotnicza oraz członek rodziny, z którym nie mam ochoty utrzymywać kontaktów (z wzajemnością)
2015/04/26 12:48:45