shenn:

Aaaaaa jak wracaliśmy to zaszliśmy do Społemu po żarcie. Zakupy tam robimy sporadycznie, bo bliżej mamy inny, no ale zdarza się. I pani w kasie zaczepiła mojego męża że nie poznałaby go takiego obciętego i ogolonego.
2015/05/07 20:52:21 przez m.blabler, 0 , 1

^shenn: [^shenn] i poradziła mu, żeby jednak brodę zapuścił, bo zdecydowanie lepiej mu z brodą. I dobie pożartowałyśmy, opowiedziała nam o swoim wujku, co się nagle po latach ogolił i pośmiała się ze mną. A kolejka rosła i słuchała ;)
2015/05/07 20:53:45