 |
kerri:
[^arturcz] w Austrii zabraniają. Może nie wszędzie, ale w muzeach w Salzburgu tak. I w jaskini lodowej, nawet bez flesza nie wolno, pewnie im się lód topi od podnieconego oddechu fotografa ;P |
|
2015/07/09 11:51:28 przez m.blabler, 0 ♥, 2 ∅
|
^
sithian: [
^kerri] Nie, od pracującej elektroniki, która jakieś ciepło wytwarza. Jednostkowo jest ono znikome, problem zaczyna się w momencie gdy nie jest to jedna fotka na tydzień, ale dziesiątki aparatów działających ileś godzin dziennie.
2015/07/09 11:54:12
^
kanusia: [
^kerri] IMHO to jest raczej zabezpieczenie przed fleshami (bo jak napiszą, że można, ale bez lampy, to i tak spory procent turystów będzie trzaskał z lampa, bo zapomni wyłączyć/nie umie/nie chce/whatever)
2015/07/09 12:18:36
∅