lawenda:

Przyszłam z fabryki, jutro muszę wstać o 6 i dymać na giełdę kwiatową i do Castoramy, kupić cudzym dzieciom rękawiczki i zielsko. Warsztaty. Spotkanie. Potem biuro. Usypcie mi kurhanik z fasolki szparagowej.
2015/07/27 21:25:41 przez www, 0 , 2

^kerri: [^lawenda] surowej czy gotowanej?
2015/07/27 21:26:34
^shenn: [^lawenda] > [^sithian] ^sithian zdziwion
2015/07/27 21:30:06