kerri:

[^kulkacurly] no ale zadzwonił do mnie i się dowiedział, że to nie tam, i wszystko zakończyło się pomyślnie! a do mojego domu rodzinnego trafiały listy zaadresowane najdziwaczniej.
2015/06/09 16:25:51 przez www, 0 , 1

^rmikke: [^kerri] A do mnie trafiały listy zaadresowane dwie ulice dalej. Ale numer mieszkania się zgadzał...
2015/06/09 16:29:06