kulkacurly:

[^srebrna] to były lata osiemdziesiąte. Mam nadzieje, że teraz BARDZIEJ się dba o bezpieczeństwo jednak.
2015/06/15 12:41:16 przez www, 0 , 3

^srebrna: [^kulkacurly] No ja brata już w 90 odbierałam. I owszem, teraz ZWYKLE jest lepszy nadzór (świelica dziecka, jak mówię), przedszkola nie wiemy jak, bo nasze miało 12 dzieci total :>
2015/06/15 12:42:41
^evilconcarne: [^kulkacurly] zdecydowanie. Kiedyś chciałam odebrać dziecko przyjaciółki. Nie dało się, bo bez pisemnego oświadczenia złożonego przez rodzica osobiście w przedszkolu nie wydadzą. Nawet po telefonie nie.
2015/06/15 12:43:31
^erwen: [^kulkacurly] Będzie z pięć, siedem lat temu jak sąsiadce (mojej, to nie urban legend) były mąż pozbawiony praw odebrał córeczkę z przedszkola. Na trzy miesiące, zanim go znaleźli.
2015/06/15 12:48:23