erwen:

[^kerri] Bardziej jak dawanie sosu pomidorowego dziecku, które nienawidzi pomidorów i nie chce ich jeść, ale w sosie ich nie rozpoznaje, więc zjada z apetytem. :)
2015/06/18 22:59:26 przez www, 4 , 7

Lubią to: ^kerri, ^arturcz, ^nenufarzyca, ^blubraa,
^arturcz: [^erwen] A CO NA TO KONWENCJA GENEWSKA!?
2015/06/18 23:00:41
^perdo: [^erwen] sok marchewkowy który dawałam córeczce przyjaciółki przytakując że z bardzo dużej ilości pomarańczy robiony, dlatego ma taki kolor :D
2015/06/18 23:03:21
^klara: [^erwen] :D I potem dorasta takie dziecko i zajada się szczypiorkiem, a cebuli nie tknie. #niestetyja
2015/06/18 23:05:21
^blubraa: [^erwen] mój tata, swojego czasu, tak karmił syna sąsiadów, niejadka. Cokolwiek mu zrobił do jedzenia i powiedział, że to z dzika, to młody wcina aż mu się uszy trzesly.
2015/06/18 23:05:39
^clea: [^erwen] Może się czepiam szczegółów ;) ale sos pomidorowy i świeże pomidory naprawdę niewiele mają wspólnego. Wiem, bo sos uwielbiam, a świeżych pomidorów nienawidzę, odrzuca mnie sam ich zapach :/
2015/06/18 23:06:07
^blubraa: [^erwen] [^blubraa] i ten manewr przechodził tylko u mojego taty. ;) ze 2 lata tak młodego karmił. ;)
2015/06/18 23:07:13
^lawenda: [^erwen] ja się uczyłam z własnych ściąg. Generalnie nauka nie najbardziej mnie kręciła w tym czasie, kiedy powinna była.
2015/06/18 23:28:37