merigold:

Pośpię do południa... Odeśpię wreszcie ten rąbnięty tydzień wstawania o czwartej... (a potem w sobotę szósta i PING! Meri świeża jak stokrotka i nie ma mowy o spaniu dalej.
2015/06/20 07:01:42 przez www, 0 , 2

^merigold: [^merigold] obejrzałam odcinek "Yes to the dress". Nie pomogło, ale teraz przynajmniej mam pięćset powodów do zamartwiania się mniej.
2015/06/20 08:08:05
^dzierzba: [^merigold] aprobuj moze kimac po obiedzie ?;)
2015/06/20 08:51:17