hann:

Wróciłam z łykentu nad morzem z piaskiem w butach, niewielkim kacem i śmierdząc jak kloszard. Boję się dziwnych znajomych G., ale ziomek u którego spaliśmy okazał się bardzo w porządku. Nawet wściekle szalejąca macica tylko trochę uprzykrzyła wyjazd.
2015/06/28 19:33:11 przez www, 0