 |
erwen:
Domagam się prawa do rozjeżdżania na miazgę nieoświetlonych rowerzystów. Albo przynajmniej do napierdalania ich rowerem po pustej czaszce tak długo, aż się rozsypie albo aż te dwie szare komórki się w niej zderzą. |
|
2015/08/01 23:07:50 przez www, 6 ♥, 2 ∅
|
^
melain: [
^erwen] tak. Poznań. godz. 22. dopiero włączają światła uliczne, generalnie ciemno jak w dupie, sama bym rowerem wjechała komuś pedałującemu w rzyć kilka razy, bo ani odblasku, ani lampki, nic kompletnie. kretyni skończeni.
2015/08/01 23:09:36
^
erwen: [
^erwen] Jechałam dzisiaj zygzakiem. Starzy, młodzi, dzieci, miastowi, wsiowi, prawą stroną, lewą, środkiem, w poprzek. Nawet ograniczenie prędkości do 10 km/h nic nie pomoże, póki ci idioci nie zaczną myśleć.
2015/08/01 23:12:12
∅