ister:

[^finka] aaa, kiedys mi ciotka wyzygała, ze zawsze, jak z miasta wybranego jedziemy do miasta rodzinnego to przeciez mijamy wioske ciotuni. I nigdy nie zajezdzamy. No nie zajezdzamy, bo ja nie lubie sie z bomby wpraszac do kogos
2015/08/03 13:41:39 przez www, 0 , 1

^bajka: [^ister] Wproś się kiedyś w sobotę w okolicach siódmej. Nigdy więcej nie piśnie słowa, że przejeżdżacie i nie zajrzycie.
2015/08/03 13:51:22