zychlina: Nie ma mowy, ze ja sie wyprowadzę od teściowej. Mam poprane, poprasowane, pozwijane. Pierogi ruskie bedą czekały jak wrócimy znad morza. Owocki i jajka z targu przyniesione. Juz jakos zniosę to, ze nie moge chodzić w majtkach po mieszkaniu. |
|
2015/08/06 13:58:58 przez m.blabler, 0 ♥, 1 ∅ |
2015/08/06 14:00:17