serszi:

Dzwonił do mnie pan policjant i ich wersja jest taka, że ta dziewczyna wyskoczyła naumyślnie, bo spadła na nogi. Znałam ją tylko z 24 godziny, ale nie mogę w to uwierzyć, bo była normalna, otwarta, sympatyczna
2015/08/07 15:50:22 przez m.blabler, 0 , 1

^gsk: [^serszi] ale o co chodzi? Co się stało?
2015/08/07 17:04:05