foo:

Młoda twierdzi, że lawendowy chleb wali odświeżaczem powietrza. Moja siostra - że żurawinowy wali drożdżami. Ojcu i bratu wszystko albo smakuje, albo nie mowią nic, ale dziękują. Ten styl komplementowania najwyraźniej jest rodzinny po kądzieli :)
2015/09/02 09:31:39 przez www, 1 , 2

Lubią to: ^devnulle,
^foo: [^foo] Jadę zawieźć matce otrębowo-razowy beztłuszczowy małocukrowy placek ze śliwkami. Pewnie będzie za suchy :D
2015/09/02 09:32:11
^foo: [^foo] Siostra wlaściwie walnęła całą prelekcję "tam leżał taki zeschnięty kawałek chleba, dałaś go A. (jej synowi, tak, w ubiegły czwartek, ale WTEDY nie był zeschnięty...)".
2015/09/02 09:41:52