kasicak:

[^shigella] To trochę zaskakuje, od zawsze miałam wbite do głowy, że bez języka raczej się roboty na Wyspach nie dostanie (ci koczujący na dworcach nieszczęśnicy itp.)
2015/09/14 08:47:32 przez m.blabler, 1 , 3

Lubią to: ^shigella,
^ochdowuja: [^kasicak] Zależy, był czas, że nie było to niezbędne i byli tacy, co się "po znajomości" urządzili.
2015/09/14 09:04:32
^shigella: [^kasicak] ale zawsze można być np. żona, albo sprzątać u Polaków
2015/09/14 20:49:44
^lupinka: [^kasicak] oo znam wiele takich osób na Wyspach, które są tam 10 lat, nie umieją języka ni w ząb, a pracują. sporo z nich całkiem legalnie.
2015/09/14 20:56:35