phishy: Swoją drogą, dzisiejsze #śniłomisię sponsoruje słowo "śmierć" - najpierw pocisk z moździerza zabił Lenkę (jedną z moich wetów), w następnym śnie pomagałam exowi po śmierci jego mamy, bo rodzina kazała mu zrobić spis kosztowności.
	2015/08/11 12:39:15 przez www, 0 ♥, 2 ∅

^phishy: [^phishy] a na koniec - kolejny sen - biegłam ulica Mickiewicza w Toruniu, było ciemno, słychać było strzały i uspokajałam biegnących ze mną, że strzelają tylko w parku i nie ma co się bać.
2015/08/11 12:40:04

^lupinka: [^phishy] o matko, jakaś dziwna noc. mi się dziś śnił dom po środku dziwnego miasta, coś jakby Warszawy w trakcie powstania. moim zadaniem było pokazywanie ludziom drogi do wnętrza tejże kamienicy. dziwność.
2015/08/11 12:40:39