kulkacurly:

Żeby zejść na obiad w zerówce, musiałam zejść z wysokiego drugiego piętra (siódme i ósme klasy) do piwnicy i stać w długiej kolejce. Nie wiem jakim cudem ja żyję. Naprawdę dzisiejsze dzieci są takie niezaradne?
2015/08/20 10:07:05 przez www, 7 , 5

Lubią to: ^perdo, ^awne, ^shigella, ^ochdowuja, ^lupinka, ^nenufarzyca, ^gehi,
^kulkacurly: [^kulkacurly] i tak, byłam nieśmiała i miałam problem, by coś kupić w sklepie z obsługą, ale kamą.
2015/08/20 10:09:18
^lupinka: [^kulkacurly] pół dnia na świetlicy (uwielbiałam! gry! rysowanie! czytanie!), przychodziłam jeszcze przed otwarciem, bo rodzice pracowali od godzin wcześniejszych, niż. zapewne odcisnęło to trwałe piętno na mojej psychice. #tylkożenie.
2015/08/20 10:10:00
^dzierzba: [^kulkacurly] moim skromnym zdaniem są mniej samodzielne, ale im prędzej się tej samodzielnośći nauczą tym lepiej ;)
2015/08/20 10:10:41
^ochdowuja: [^kulkacurly] i pewnie rodzice Cię nie odwozili samochodem pod same drzwi szkoły! Skandal!
2015/08/20 10:17:39
^nenufarzyca: [^kulkacurly] Ami najprawdopodobniej pójdzie do zerówki w wieku lat 4. Ja to dopiero zua matka jestem. Piekło i szatani
2015/08/20 10:22:15