srebrna:

[^srebrna] Nie pamiętam kiedy, ale jakoś liceum/studia zaczęłam piec, początkowo z obrzydzeniem w stosunku do surowych jajek (więc tylko rogaliki bezjajkowe) a potem coraz odważniej, aż do ogarniania całych świąt ciastowo.
2015/09/28 15:42:09 przez www, 0 , 2

^dzierzba: [^srebrna] ja byłam od ważenia i wyrabiania ;)
2015/09/28 15:42:41
^ochdowuja: [^srebrna] Pieczenie to wciąż dla mnie no-go zone. Z wyjątkiem muffinek, te są tak łatwe, że nawet facet umie zrobic.
2015/09/28 15:53:36