finka: krzyczę coś z wanny. Mąż odkrzykuje, że nie słyszy. Krzyczę głośniej. Odkrzykuje że sorry ale nie słyszy. Koniec tematu. Jak wyszłam z wody i spróbowałam pogadać o tym, że jak jestem w wannie to naprawdę jemu łatwiej podejść do mnie niż |
|
2015/10/31 23:14:21 przez www, 0 ♥, 1 ∅ |
2015/10/31 23:14:55