kulkacurly:

[^kulkacurly] "Mniej żryj, więcej się ruszaj" jest dla mnie problematyczne z jeszcze jednego powodu. Nie mogę pozbyć się skojarzenia z "weź się w garść", które rzuca się w twarz osobom z depresją. #wpunkt
2015/10/01 08:58:39 przez www, 7 , 6

Lubią to: ^pastel, ^erwen, ^finka, ^sithian, ^motylkowa, ^lupinka, ^deszczowo,
^kulkacurly: [^kulkacurly] "Wszyscy troszczymy się o grubasów. Z tej troski poniżamy, wyśmiewamy, dokuczamy, znęcamy się psychicznie, wykluczamy, stawiając na piedestale sylwetkę szczupłą."
2015/10/01 08:59:33
^dzierzba: [^kulkacurly] ale w odróżnieniu od brania się w garść działa...
2015/10/01 08:59:54
^agg: [^kulkacurly] jedno słowo: thin privilege (tak teraz mnie zjedzo)
2015/10/01 09:12:59
^motylkowa: [^kulkacurly] poza tym to nie jest wcale taka uniwersalna metoda. Nie każdy tyje od żarcia!!!
2015/10/01 10:10:50
^arturcz: [^kulkacurly] Tak, a osobie, którą boli ząb, rzuca się w twarz: "idź do dentysty". Uogólnienie za uogólnienie.
2015/10/01 10:34:21
^robmar: [^arturcz] [^kulkacurly] warto zauważyć, że obie analogie są fałszywe; głównie dlatego, że „mniej żryj, więcej się ruszaj” długofalowo nie działa i raczej sprzyja tyciu, niestety (sprawdzić, czy nie ciężko pracujący górnik)
2015/10/01 10:40:17