 |
gliniany:
[^matemaciek] ja rozumiem, że kochasz pociągi, jesteś entuzjastą i to miłe jest, serio, warto mieć pasję. Ale pędolino nie jest najszczęśliwszą rzeczą do zachwalania... |
|
2015/10/05 12:12:51 z 'London' przez www, 2 ♥, 5 ∅
|
^
sithian: [
^gliniany] Poza tym w tym kontekście trzeba brać jeszcze jedną rzecz pod uwagę - pociąg to dzień z życiorysu, przelot samolotem to ten dzień przeznaczony na dowolną aktywność, choćby rozpoczęcie wypoczynku.
2015/10/05 12:14:43
^
lavinka: [
^gliniany] Zależy.Bilet w promo na Śląsk bardzo spoko i wygodnie. Brak netu jest problemem, ale zawsze książkę można.Do Krakowa też ok.Tylko nad morze słabo.
2015/10/05 16:27:43
∅