nenufarzyca:

[^laperlla] Landlady go przysłała. Nie wiem skąd on i kim od dla niej jest (bo być może). Ja sobie mogę nagwizdać. Trzymam kciuki w uj mocno, że on jutro przyjedzie i to ogarnie. Wyć, krzyczeć, ryczeć
2015/10/06 16:44:05 przez m.blabler, 0 , 5

^laperlla: [^nenufarzyca] no to poniekad tez w interesie landlady jest, dom bez ogrzewania grzybek zzera. nie wiem, ja bym nie umiala tak biernie czekac. no chyba, ze powiedzial, ze przyjdzie jutro i naprawi.
2015/10/06 16:49:47
^perdo: [^nenufarzyca] może spróbuj u niej interweniować. Kurcze, bardzo współczuję kochanie :*
2015/10/06 16:50:59
^dees: [^nenufarzyca] zadzwoń do niej, zamiast trzymać kciuki, najwyżej to nic nie pomoże, a jak nie zadzwonisz to NA PEWNO nie pomoże
2015/10/06 16:52:29
^ciotkasamozlo: [^nenufarzyca] trzymam kciuki żeby przyszedł. Ale może jednak u landlady zgłosić, że był i rozpieprzyl?
2015/10/06 16:59:34
^yaal: [^nenufarzyca] A w ogóle poinformowała cię wcześniej, że będzie przychodził? Tak czy inaczej do niej wyślij oburzoną informację, że zepsuł
2015/10/06 17:04:31