malalai: zadzwonilam do babci dziecka. z tymi ludzmi sie nie da rozmawiac. wielce zdziwiona po pierwsze (ja krzyczalam na dziecko a kochany dziadek go bronil, HAHA), podrugie ja jej mowie czego oczekuje, a ona mi stawia warunki |
|
2015/10/19 18:24:37 przez www, 0 ♥, 1 ∅ |
∅