 |
finka:
[^magdalenak] zawsze polecam w takiej sytuacji trzymanie się własnego talerza, im się te studia przydadzą albo i nie, cholera wie, za to samo zaglądanie grubemu do żarcia jest mało fajne. |
|
2015/11/14 21:01:47 przez www, 1 ♥, 2 ∅
|
^
magdalenak: [
^finka] Nie "zaglądam im do żarcia". Widzę, co jedzą, bo jedzą to przy mnie. Mnie zastanawiają pobudki. Poza tym wyobrażam sobie, że na studiach, gdzie trąbi się, że otyłość trzeba zwalczać może być im trudno.
2015/11/14 21:06:46
^
magdalenak: [
^finka] Czasem nawet podziwiam ich pewność siebie. Wyobrażam sobie, że mogą czuć niewypowiedzianą presję "schudnij". Może ten batonik to rodzaj buntu? Tak sięzastanawiają.
2015/11/14 21:07:54
∅