shenn:

Wróciliśmy do domu a #kot Rondel nie wyszedł na spotkanie. Dwie myśli - śpiączka cukrzycowa / uciekł jak TŻ wychodził z domu. Przeszukaliśmy wszystkie skrytki - nie ma. Uciekł jak nic. Cukrzyk. Cholera.
2015/12/12 20:18:35 przez m.blabler, 0 , 2

^shenn: [^shenn] ostatnia myśl - kanapa. BINGO! #kot spędził 10 godzin w pudle kanapy... (oczywiście osikał poduszkę, ale jak go winić...
2015/12/12 20:19:40
^perdo: [^shenn] jesó?
2015/12/12 20:20:09