kerri:

Ale książki chyba nie będę czytać. Już w serialu z trudem znoszę te wszystkie sceny walk, tortur, podrzynania gardeł i innych rozrywek :/ a w książce podobno jest tego więcej. #got
2015/12/16 20:14:54 przez www, 1 , 5

Lubią to: ^kulkacurly,
^tygryziolek: [^kerri] ale przynajmniej nie widać tego
2015/12/16 20:15:35
^ister: [^kerri] więcej ale chyba jednak bardziej lajtowo. Scenarzystów poniosło tu i tam. Chociaż wątku Reeka nadal nie lubię
2015/12/16 20:16:48
^olkit: [^kerri] no, i dość szybko się przyzwyczajasz i robi się monotonne, przynajmniej dla mnie, może jak ktoś się lubuje, to go nie znuży
2015/12/16 20:17:02
^lupinka: [^kerri] imho książka jest lepsza, po pierwszych 200 stronach, przez które przebrnęłam z wielkim truden, resztę łyknęłam w jakimś szaleńczym tempie.
2015/12/16 20:19:30
^merigold: [^kerri] o, a ja mam odwrotnie - w serialu nie mogę, w książce idzie mi lekko.
2015/12/16 20:44:51