gliniany:

[^kociokwik] oczywiście. Jeszcze dwa dni temu serniki mieliśmy trzy: cytrynowy, czekoladowy i jakiś trzeci, nie pamiętam. Z lodówki woła mnie ten trzeci... Ale będę dzielny, zaczekam na pizzę. A Ty dzwoń prędziutko!
2015/12/27 17:18:16 z 'London' przez www, 0 , 2

^gammon82: [^gliniany] może ten trzeci był z sera?
2015/12/27 17:19:24
^kociokwik: [^gliniany] hm, doraźnie zjadłam wiśnię w alko (dostałam takie czekoladki). Może tymczasem mi wystarczy, zwłaszcza że wróci niedługo Rodzic B ze swoich świąt i na bank będzie miał spakowane kalorie na wynos.
2015/12/27 17:20:29