 |
erwen:
[^evilconcarne] Ja z kolei zupełnie nie rozumiem najazdu na firmę za niezwolnienie pracowników bez przeprowadzenia śledztwa. Już widzę te wpisy na fejsie w sytuacji odwrotnej, że wywalili bez wysłuchania i zbadania sprawy. |
|
2015/12/07 11:39:40 przez www, 1 ♥, 3 ∅
|
^
arturcz: [
^erwen] Poboczne wątki, są, well, poboczne. Pracownicy firmy podejrzewali panią o kradzież - powiedzmy, że mieli prawo, pewne zachowania pasowały do wzorców. Policja przyjechała po 3.5h - trochę słabo, ale taki mamy klimat.
2015/12/07 12:13:37
^
arturcz: [
^erwen] [
^arturcz] Natomiast ogólny sposób rozwiązania problemu przez firmę (abstrahując, czy ktoś powinien być zwolniony, czy nie) jest poniżej krytyki. A skrinszot z fanpejdża to mógłby trafić do podręczników.
2015/12/07 12:15:37
^
shigella: [
^erwen] Tez poczekalabym z wylewaniem na zbity pysk, tym bardziej ze tak jak gdzies pisalam - pracownicy sa obciazani materialnie za skradzione rzeczy i trudno sie dziwic paranoi.
2015/12/07 12:22:24
∅