kerri:

[^dees] może i oni by polubili, gdyby z nimi pobyli więcej? Na własnej piersi chowali i zobaczyli, że to ludzie, a nie tylko rachunki? (wiem, utopia)
2015/12/09 13:39:07 przez m.blabler, 0 , 2

^ochdowuja: [^kerri] Niestety, wiele matek próbuje, ale ojcowie się nie kwapią, a zmusić nie możesz. Tzn. możesz zmusić do doraźnego zajęcia się dzieckiem, ale nie do przejmowania się jego dobrostanem.
2015/12/09 13:41:40
^yaal: [^kerri] Ale wtedy to by był głównie OBOWIĄZEK. Wiesz, te wszystkie nudne elementy, karmienie, pranie, sprzątanie, odstawianie do placówki, ..., a nie wycieczki do zoo i hotdogi na stacji zamiast obiadu.
2015/12/09 13:53:24