 |
robmar:
[^rmikke] no serio; jak powiesz policji, że tak, widziałeś go, ale miałeś pierszeństwo, to wpiszą na luzie, że jesteś winien stłuczce; to pewnie nawet wiesz… (owszem, tamten też dostanie mandat) |
|
2016/01/05 14:00:18 przez www, 0 ♥, 3 ∅
|
^
arturcz: [
^robmar] wystarczy, że zeznasz, że "widziałem go, w momencie gdy oceniłem, że wymusza, zacząłem hamować" i potwierdzą to ślady hamowania i już możesz spokojnie nie zgodzić się z ich interpretacją.
2016/01/05 14:02:30
^
arturcz: [
^robmar] [
^arturcz] Swoją drogą, aplikowanie zasady ograniczonego zaufania do ustalania sprawcy wypadku i odpowiedzialności "odszkodowawczej" (czy jak to tam się zwie) uważam za jedną z durniejszych konstrukcji prawnych.
2016/01/05 14:03:32
^
rmikke: [
^robmar] Ale opisujesz sytuację, kiedy ja nie tylko widziałem, że ktoś jedzie nie prawidłowo, ale jeszcze podjąłem działania ignorując tę wiedzę.
2016/01/05 14:05:26
∅