 |
finka:
Oraz "nie widać po pani aż tak bardzo, ale bmi jest w granicach otyłości, pani to musi zrzucić, zawziąć się trzeba". No się zawzięłam. Ale to trochę brzmi jakbym przez ostatnich parę lat nie robiła w tym kierunku nic ;(. |
|
2016/02/03 17:48:03 przez www, 0 ♥, 3 ∅
|
^
finka: [
^finka] aczkolwiek zgodziła się ze mną, że z chorą tarczycą, jajnikami i insulioopornością bez chociaż wyprostowania insulinooporności zrzucanie wagi byłoby zajebiście trudne. Więc prochy.
2016/02/03 17:48:36
^
lavinka: [
^finka] Wg teorii BMI jestem od urodzenia na granicy śmierci głodowej. Mierz obwody i rób własne tabelki porównawcze, bez sensu zwracać uwagę tylko na kg.
2016/02/03 18:27:48
∅