julita:

Czy mogę się poplakac? Bo to jak Pyrus miauczy rozrywa mi serce :( ale Krotka strasznie warczy więc chcąc nie chcąc Pyra musi być w łazience. Ale tak miauczy :(
2016/02/03 20:42:26 przez m.blabler, 1 , 6

Lubią to: ^tygryziolek,
^yaal: [^julita] A próbowaliście Krotkę schować i wypuścić małą, żeby się na początek z Enterem poznała? Może i Krotce łatwiej będzie, jak mała już Enterem bardziej pachnieć będzie?
2016/02/03 20:46:30
^frodo8: [^julita] ja bym Pyre wypuscila i kontrolowala sytuacje. Krotka tak czy siak bedzie poki co syczec. a Pyra i tak juz dlugo odizolowana
2016/02/03 20:51:25
^arturcz: [^julita] Na czym Pyra śpi w tej łazience? Daj jej coś nowego, a stare wystaw na teren ogólnodostępny, niech się rezydenci z zapachem oswoją. Poza tym to, co yaal pisze.
2016/02/03 20:53:54
^kocimokiem: [^julita] ale warczy, czy bije? bo jak nie bije, to bym zostawiła i kontrolowała.
2016/02/03 20:59:21
^pastel: [^julita] Szarotka też bardzo warczała, ale braliśmy Joy do transporterka, oswajały się
2016/02/03 21:04:38
^tygryziolek: [^julita] nie płacz, no. bo będzie bardziej miauczeć. masz ją pocieszać, a nie dołować. tydzień do dwóch separacji - przecież nie bedziesz cały dzień płakać. a potem i tak będą jeszcze syczeń przez chwilę na siebie
2016/02/03 21:10:32