kerri: Tak ekstremalnie jak dziś to chyba jeszcze rowerem nie jechałam. Noc, mało latarń, jak to na wsi [mam światło, ale], zimna ulewa [na szczęście większość trasy wiatr w plecy], kaptur ograniczający widoczność. Brrr. |
|
2016/01/08 21:20:32 przez www, 0 ♥, 1 ∅ |
2016/01/08 21:21:34