elfette:

[^sirocco] no ja przeczytałam jako dziecko juiż nieco ogarniete (jakieś 10-11 lat) i kochałam miłością ogromną, własnie dlatego że były smutne i o śmierci.
2016/01/15 14:00:48 przez www, 0 , 2

^elfette: [^elfette] I wydaje mi się, że to nie jest kwestia, czy można czytać dziecku, tylko tego, jakim komentarzem się to opatrzy. Ale ja w ogóle jestem zwolenniczką mówienia dziecku o wszystkim, i nie chronienia go przed ponurością świata.
2016/01/15 14:01:41
^sirocco: [^elfette] Mnie nawet nie tyle odrzucało smutne i o śmierci i ponure, tylko to co mnie denerwowało to brak porządnych baśniowych rozwiązań "etycznych". Ale ja zawsze grałam lawful, maksymalnie neutral :->
2016/01/15 14:03:26