foo:

Koteł słabiutki, nie wstaje, nie może ustać na łapkach. Skrobana nożem wołowina, podawana do pyszczka, woda i woda z glukozą podawane strzykawką - i jedno i drugie przeleciało przez kota, jedno na koc, drugie na mój sweter. Koteł już nie trzyma...
2016/01/18 18:43:14 przez www, 0 , 6

^dzierzba: [^foo] :(
2016/01/18 18:43:50
^kocimokiem: [^foo] tulu
2016/01/18 18:45:21
^foo: [^foo] Wciąż nie wiemy, czy to coś w przewodzie pokarmowym, czy w mózgu. Czekamy na weta, jedzie do nas właśnie. Na jutro mamy umówione usg jamy brzusznej do dobrego warszawskiego weta. Źwierzątko cierpi, a my nie wiemy, co robić.
2016/01/18 18:45:35
^yaal: [^foo] Convalescence nie masz?
2016/01/18 18:45:38
^phishy: [^foo] :-(
2016/01/18 18:45:47
^przecinek92: [^foo] o rany, sciski i glaski delikatne. i trzymamy kciuki za was.
2016/01/18 18:46:20