ister:

[^ister] IMO dziewczyna miała do tego super podejscie. Zadne gdybanie, zadne 'a moze sie uda'. Mowiła, ze jesli, JESLI!, zmieni zdanie odnosnie dziecka, to adoptuje, swojego nie chce i kropka.
2016/01/18 13:25:29 przez www, 3 , 2

Lubią to: ^perdo, ^wiku, ^ochdowuja,
^sirocco: [^ister] Nader rozsądna osoba.
2016/01/18 13:30:15
^shigella: [^ister] Ja ani chce, ani moge, siersciuch szczesliwie tez. Natomiast byl argument ze zmiana lekarza oczywiscie i ze "adoptowane to nie to samo"
2016/01/18 13:36:07