kulkacurly: Powiedzcie ile czasu, wg Was panowie, musi minąć od zepsucia się pralki do wykonania telefonu do fachowca? |
|
2016/01/27 12:43:57 przez m.blabler, 0 ♥, 11 ∅ |
^finka: [^kulkacurly] nie wiem jak panowie, ale u mnie jak ja nie zadzwonię to nikt nie zadzwoni
2016/01/27 12:44:45
2016/01/27 12:44:45
^kulkacurly: [^kulkacurly] i jak ktoś mówi ze u nich w domu stał niesprawny polar przez 16 lat to to jest groźba/aluzja, bo nie wiem czy tarę nabyć?
2016/01/27 12:46:05
2016/01/27 12:46:05
^dzierzba: [^kulkacurly] nie wiem jak panowie, ja dzwonię do mojego naprawiacza następnego dnia ;D
2016/01/27 12:47:43
2016/01/27 12:47:43
^rmikke: [^kulkacurly] [^rmikke] (chyba że ktoś próbuje sam naprawiać, wtedy i pół roku)
2016/01/27 12:49:59
2016/01/27 12:49:59
^sithian: [^kulkacurly] Ostatnia para skarpetek (wliczając dziurawe i nie do pary) musi przejść ze stanu "brudne ale jeszcze można chodzić" do stanu "błe". Oczywiście przy założeniu wykluczenia przepierki ręcznej.
2016/01/27 12:50:34
2016/01/27 12:50:34
^worm: [^kulkacurly] jak wiatka, to eksperymenty, jak coś nowszego, to jedna próba przebiegu.
2016/01/27 13:00:52
∅
2016/01/27 13:00:52