freta:

[^matemaciek] Ja nie wiem, ile osób chodzących do kościoła chodzi naprawdę z potrzeby, a nie z przyzwyczajenia albo żeby pogapić się na innych. Od razu mówię, że ja nie chodzę (wierzący antyklerykał) i przymknę się.
2016/04/04 14:54:07 przez www, 0 , 2

^freta: [^freta] Chodzi mi tylko o to, do jakiego ułamka praktykujących i chodzących można rzetelnie odnieść to, o czym mówi ^matemaciek (bo rozumiem ten argument).
2016/04/04 14:55:38
^shigella: [^freta] Czesc chodzi z przymusu spolecznego - w miescie mozesz miec w d...e, na wsi zycie "bezboznika" jest rownie latwe co w czasach "Ani z Zielonego Wzgorza"
2016/04/04 14:59:21